Nazwa wina: Medusa Viognier 2018
Rodzaj wina: Białe, Wytrawne
Miejsce zakupu: Duży Ben
Ocena DO TRZECH DYCH:
Cena: 34,99 PLN
Dlaczego tego francuskiego viogniera zdecydowano się nazwać Medusa i przywdziać w lekko turpistyczną szatę? Może chodzi o to, że viognier umie zbudować potężne, intensywne wina? A może to nawiązanie do jego podatności na choroby? No bo chyba nie o to, że jakość trunku jest paskudna jak bohaterka etykiety. Sprawdźmy.
Medusa Viognier 2018
34,99 zł
Duży Ben
Francja, Langwedocja
Nos utwierdza nas w przekonaniu, że warto być w bandwagonie viogniera – świeży, czysty, a przy tym bogaty i wielowątkowy. Mamy nutę gruszki, limonki, obecne są też słodsze owoce jak mango i ananas. Za tym idzie subtelne maślane tło, a przy mocniejszym wdechu daje się rozpoznać też świeża morska nuta. Elegancja, harmonia, balans. Pięknie.
W ustach całkiem krągłe ciało, umiarkowana, jednak zaznaczona kwasowość i zdecydowanie bogaty bukiet: cytrusy, skórka chleba, popcorn maślany. Kończy się długo, zostawiając delikatnie pikantne wrażenie. Chce się z nim obcować i szukać kolejnych zakamarków jego wnętrza, a przy tym pozostaje świeże i pijalne.
Czy warto było przekroczyć budżet o całego piątaka? Warto. To jest naprawdę dobra flacha, która spokojnie mogłaby kosztować 5 dych w sklepie specjalistycznym.
Nasze członkostwo w fanklubie viogniera pozostaje niezagrożone.
4,5/5