Nazwa/szczep: Renzo Masi Chianti Rufina Riserva
Rodzaj: czerwone, wytrawne
Cena: 49 PLN
Miejsce zakupu: winestory
Ocena: ***, polecane
Tak, tak. Powyżej trzech dych... Wiem. Znów... Ale co zrobić? Żona uparła się a koledzy z Winnych Wtorków dołożyli tylko motywacji by powtórzyć przygodę z Toskanią. A jako, że kręciłem się po Żoli wpadłem do miłego winestory na pl. Inwalidów po Chianti Riserva. Trafiło się wydanie z Rufiny. Skoncentrowane, dość masywne, z ładnie zaznaczonym dojrzałym wiekiem, który po dłuższym postoju butelki przechodzi momentami nawet w kiszącą się na polu kapustę... Ale by tego uniknąć butelkę należy sprawnie osuszyć, co nie powinno nastręczać wielkich trudności. Mi poszło sprawnie!
Wino jest dość charakterystyczne, choć w swej budowie masywne i cięższe, niż pewnie większość czjanti riserwa jakie piliście. Ale o czym innym chciałem - o podkładzie. Bo Chianti jak mało co pasuje do mięs, do podrobów itp. A jako, że ostatnio raczej stronię od pokarmów odzwierzęcych szukałem godnego kompana. I przyznam, że po prostu pieczone ziemniaki, bataty, marchew i koper włoski dały radę - trochę oliwy, odrobina czosnku...
Kupiłem za własne, nawet fakturę wziąłem...

A oto co czerwonego z Toskanii pili koledzy:
http://italianizzato.blogspot.com/2014/10/winne-wtorki-terre-dellasso-orcia-rosso.html
http://przywinie.pl/2014/10/21/winne-wtorki-toskania/
http://blurppp.com/blog/winne-wtorki-solemiro-rosso-igp-toscana/
http://winiacz.blogspot.com/2014/10/winne-wtorki-terrabianca-la-fonte-2010.html
http://winniczek.eu/bin/index.pl?PAGE=1998